Kolejny Bike Check sezonu 21!

Rower Romka już znacie. Czas na kolejną maszynę…
Tym razem najnowsza szosa Ani.

„Marzenie może spełnić się każdego dnia…

W sezonie 2021 będę walczyć o realizację celów na Trek Madone Sl7. Nie był to łatwy wybór, każdy rower Treka jest wart grzechu. Miałam poważny dylemat czy wybrać Emondę, która jest genialnym rowerem w góry, a Madone, która jest nieprawdopodobnie szybka. Ostatecznie wybrałam Madone, moje cele na nadchodzący sezon bardziej odpowiadają specyfice tego roweru. Jest idealny na płaskie szybkie trasy oraz klasyki. Dodatkowo mogę zamienić kierownicę i stworzyć prawdziwą broń na tri.

W zeszłym roku miałam okazję testować ten rower i wiem co potrafi. Rozpędza się w mgnieniu oka, tnie powietrze niczym strzała i pozwala być szybszym niż wcześniej. Madone szybki, lekki i płynnie jeżdżący. Jest niesamowicie wygodna i świetnie pochłania drgania (w pełni zintegrowany rozdzielacz IsoSpeed roweru Madone pochłania męczące szosowe wyboje), a przy tym piekielnie sztywna. Więcej szczegółów podam wam już niebawem jak spędzę trochę więcej czasu z tą maszyną.

Już nie mogę się doczekać rywalizacji na tej pięknej maszynie.”

Rower Ani złożony jest na Karbonowej ramie OCLV 500 z wbudowanym systemem Iso Speed. Wyposażony w karbonowe koła Bontrager Aeolus na 50 mm stożkach, kompletą grupę Sram Force eTap z pomiarem mocy. 
Pełną specyfikację Madone SL7 znajdziesz tutaj.

Warto zaznaczyć, że Madone to zaawansowana aerodynamika.

Zarówno w rzeczywistych warunkach, jak i w tunelu aerodynamicznym, wyjątkowy kształt rury Kammtail Virtual Foil w Madone zalicza się do najbardziej aerodynamicznych na świecie.

W 2019 roku Mads Pedersen z grupy Trek-Segafredo poprowadził najlepszy rower wyścigowy świata ku zwycięstwu w Mistrzostwach Świata w Kolarstwie Szosowym UCI. Ciekawe co Ani uda się wywalczyć w nadchodzącym sezonie z nową bronią.

Zdj. R. Kosakowski

Komentarze nie dostępne