WInter is coming… 

Zanim się obejrzymy, dzień stanie się krótszy, na zewnątrz będzie mokro i zimno. Nie martw się, idealne wieczory z rowerem wciąż są możliwe, troszkę inaczej niż latem czy wiosną, ale czy inaczej znaczy żle?

Nie każdy z nas może, lubi trenować w jesienno – zimowych warunkach. Dodatkowo dochodzą obowiązki rodzinne, czasami trudno jest się wyrwać z domu. Jak by przeszkód było mało, w tym roku również zdarzają się przymusowe Lock Downy. Nie chcesz rozstawać się ze swoim rowerem? Tutaj na ratunek przychodzi trenażer. Dzięki niemu zrealizujesz niemalże każdy trening, a nawet zakosztujesz wirtualnej rywalizacji, nie wychodząc z domu. 

Nawet WT Rider ostatnio wyjął swój trenażer z pudełka… a Ania zamówiła drugi do kompletu. 

Moc, precyzja, interaktywność – te trzy słowa najlepiej charakteryzują Elite Suito.

Dlaczego warto mieć trenażer?

Dzięki niemu zrobisz każdy trening bez ryzyka, to świetne rozwiązanie, jeśli należysz do osób pracujących do późna, mieszkających w bardzo ruchliwych miastach, ze skłonnością do przeziębienia w chłodne dni czy dla zawodników wracających po kontuzji.

Osobiście zdecydowanie wolę trenować na zewnątrz nawet w zimie. Jednak zdarzają się dni, treningi, które wolę wykonać w kontrolowanych warunkach w domowym zaciszu. Dodatkowo jako trener, również zachęcam moich zawodników, by zaopatrzyli się w trenażer. Dzięki temu ich trening przebiega bez zakłóceń. 

W naszym sklepie są dostępne produkty marki Elite.
W ofercie tej firmy możecie znaleźć ich trzy rodzaje.

Elite Arion

1. Stawiasz rower i jedziesz. Balans i czucie roweru są dla Ciebie priorytetowe?

Warto wybrać trenażer typu rolka. Dzięki trzem połączonym rolkom możesz jechać w miejscu, brak podparcia i mocowania roweru sprawia, że cały czas musisz utrzymywać równowagę i koncentrację. Wadą tego typu rozwiązania jest brak dużego oporu, więc nie przygotujesz się na nim pod podjazdy. 

Ja zdecydowałam się na podstawowy model Arion. Nie jest drogi , a spełnia moje oczekiwania – czucie roweru, koordynacja, równowaga. Chciałabym jednak zaznaczyć, że posiadam również drugi trenażer, na którym wykonuje zadania jakościowe.

Elite TUO – elegancja i precyzja.

2.Moc i precyzja. Trenażer na tylne koło.

2. 1. Stabilna konstrukcja, w którą wpinasz rower. Wymieniasz ośkę, która utrzymuje twój rower w konstrukcji, opona (specjalna na trenażer) opiera się na rolce, której opór regulujesz odpowiednią manetką, lub jest ustawiany automatycznie. Tego typu trenażer spokojnie umożliwi ci wykonanie każdej sesji treningowej. Wadą dla niektórych może być konieczność zmiany tylnej opony, na dedykowaną do jazdy na trenażerze. Jedną z zalet na pewno jest przedział cenowy.

Z tego typu trenażerów wyróżnię dwa. Pierwszy TUO — dla fanów Design, ceniących sobie styl, wygodę i funkcjonalność. Tuo jest nie tylko wydajny i stylowy, ale także bardzo cichy. 

Drugim modelem wartym uwagi jest po prostu trenażer idealny na start, czyli najbardziej podstawowy model Novo Force, dużo na nim zrobisz, a jednocześnie nie wywoła czarnej dziury w budżecie.

Elite Novo Force – idealny na początek.

2. 2. Interaktywne trenażery wpinane na kasecie.
Ściągasz tylne koło i wpinasz ramę na kasetę znajdującą się na trenażerze. Ta opcja jest najbardziej zaawansowana technologicznie, ma najwięcej możliwości, praca jest bardzo cicha. Doskonały wybór dla zawodowych kolarzy i ambitnych amatorów szukających najlepszego sprzętu treningowego. Niestety są to również najdroższe maszyny. 

Na uwagę zasługuje model TURNO, który moim zdaniem ma najlepszy stosunek jakości do ceny, z resztą sama od roku go używam i z ręką na sercu polecam :).

Zapraszamy do sklepu. Chętnie pomożemy ci wybrać model, który będzie dla ciebie najlepszym rozwiązaniem.

Komentarze nie dostępne